Szukaj na tym blogu

Depresyjno introwertyczny nerwicowiec

To ja. A co to jest "ja" jeszcze żaden z filozofów nie określił na 100%. Każdy tylko przerzucał się ze swoją koncepcją ludzkiego ja. Ale blogowe ja to zbiór tych wszystkich nudnych rzeczy, które robimy na co dzień. Może ciekawiej byłoby jako "ja" prezentować swoje sny? Akurat mam dar ich zapamiętywania. Ale to także nie będzie moje dokładnie ja. Ja ja ja. Jaja - po prostu - eggs, balls, die Eier.

wtorek, 16 lutego 2010

Do Ciebie

Chcę Ciebie, właśnie Ciebie. Dreszczyku, który możemy zaznać pod wpływem potajemnych schadzek. Chcę deptać po Twoich śladach by mogły zlać się w jedno. Całować i pieścić Cię na jawie i w snach. Schowani, gdzieś, tam, przed światem. Lub świtaniu naprzeciw. We mgle, w trawie dawać sobie ukojenie miłości, nie tej cielesnej, nie tej urojonej. Tej tajemnej, obejmującej nasze jestestwo. Jeśliś gotowa - ja czekam. Wystarczy mały, dyskretny gest a dowiesz się wszystkiego czego nie wiesz teraz. Pamiętaj, ty to mój fetysz, ale nie zabawka. Zabawki obejrzysz jako strumienie na mojej piersi.

0 komentarze: