Im dalej i dłużej od siebie jesteśmy, tym bardziej utwierdzam się w przekonaniu
iż sensem największym byłoby porzucić nas takimi, jacy byliśmy na początku.
Lecz im więcej o tym myślę, tym mniej wydaje mi się prowdopodobne,
że można by jeszcze cofnąć Nasz czas.
( Powinnam pisać "mój" - wiem - ale nie można w miłość i pożądanie zaangażować jednej istoty).
I przychodzi nadzieja, że może jednak to jeszcze możliwe - są takie chwile. Chwile, kiedy wiem, że zdałam się na zgubę wchodząc do świątyni. Taka rzeczywistość nigdy nie będzie mi dana.
I przychodzi nadzieja, że może jednak można się tak mocno starać, że chwila nastąpi.
nie, nie, jednak, wiem, że nie
ale jest za późno na poddanie

0 komentarze:
Prześlij komentarz